Nieraz zdarza się, że mówisz:” Jestem taki zapracowany(a)”. Nie muszę już nic robić, pracować,nie muszę się starać, gdyż to nie ma sensu. Wolę się poddać bezczynności i lenistwu.
Zamiast uprawiać glebę swoich marzeń i planów często wolimy być bierni i czekać aż coś przyjdzie samo. Siedzisz i gapisz się bezczynnie w światła ekranów, oglądając często coś bezużytecznego, które to ekrany bez żadnych skrupułów niczym złodzieje zabierają Twój czas bez względu na konsekwencje, jakie to przyniesie w Twoim życiu. Taki relaks dobry jest niestety na krótką metę.
Ja muszę Ci w tym miejscu powiedzieć i uświadomić, że zaczęłam już realizować marzenia, z optymizmem patrzeć w przyszłość- Uprawiając niemałym wysiłkiem glebę swoich dążeń i pragnień.
Zaczęłam robić wspaniałe rzeczy dzięki swojej determinacji i wytrwałości w dążeniu do upragnionego celu.
Pomogli mi w tym: Moja nauczycielka śpiewu- Pani Małgosia, dzięki której mogłam poznać techniki śpiewu, nauczyć się śpiewać. dzięki odpowiednio dobranym zestawom codziennie ćwiczę głos, by stawał się coraz bardziej mocniejszy i piękniejszy.
Kolejną osobą, której zawdzięczam mój sukces jest Łukasz Grodzki, który zajął się montowaniem, tworzeniem muzyki, mix masteringiem i innymi niezbędnymi rzeczami, które przyczyniły się do powstania mojego pierwszego albumu muzycznego. Bez Łukasza i Pani Małgosi nie byłoby mojej płyty. Dlatego zachęcam- jeśli macie talent twórczy, zacznijcie współpracę z Łukaszem, który trochę już przeszedł w swojej drodze, ma niemałe doświadczenie i jest w stanie doprowadzić Wasze plany do końca.
A teraz na koniec zamieszczę jeden z moich utworów pt:” Praca”:
PRACA
Człowiek pracuje w trudzie i znoju,
nigdy nie zaznając spokoju.
Każdy czymś się trudni,
każdy ma jakieś plany,
z każdym dniem zaczyna od nowa
przez kolejny wir życia porwany.
Pracuje się i pracuje,
a głowa wciąż pełna nowych myśli
aż tu nagle złe fatum
całość Twych planów przekreśli.
Zaczynasz ciągle od nowa
jakby stawiając fundament,
na którym po czasie zrodzi się
owoc z Twych myśli posiany.
Patrzysz na owoc swej pracy,
a twarz radością Ci promienieje,
przechodzi fala rozpaczy,
serce z radości się śmieje
i łza w oku widnieje.
Na tym Kochani dziś już kończę mój wpis, gdyż trochę się rozpisałam. Życzę Wam obfitych owoców Waszej pracy oraz wytrwałości i determinacji w dążeniu do upragnionego celu. Pozdrawiam i do następnego wpisu. Wasza zapracowana Czesława.
Odpowiedz