widzę to w Twoich oczach, czuję Twój strach
wiem coś co może Ciebie zniszczyć, ale czekam
Twoje ruchy są przewidywalne, nie muszę się starać
będę ponad Tobą, bo jesteś zwykłym kłamcą
Twoje tajemnice łatwo odszyfrować i pokazać
jestem pewny, że to będzie bolało Twoją duszę
kłamcy muszą zginąć, prędzej czy później
nie ma odwrotu z tej drogi, jesteś celem ataku
każdy wie w co jesteś zamieszany, oni nie odpuszczą
powiem o Twoich słabościach, będę cierniem
udajesz od wielu lat, wszystko dokładnie obserwuję
jesteś jak na tacy, widzę w Tobie wroga i czekam
zrobiłeś mi krzywdę i nigdy tego nie wybaczę
zapomniałeś powiedzieć przepraszam i odpokutować
teraz czekam na idealny moment prawdy
nie zapomnę co mi zrobiłeś, wszystko boli jak dawniej
kłamcy to ludzie bez zasad, każdy jest celem
polujemy na nich zbiorowo, pokazują się w telewizji
nie ma ucieczki przed sprawiedliwością i karą
Twój grzech będzie moim kolejnym krokiem
zniszczę Ciebie, bo psujesz mój świat
nie poddam się bez walki, wyjawię Twoje sekrety
Odpowiedz