Zero śmiechu
Temat gorący i powiem co o tym myślę. Według mnie to zależy… Jeśli jesteś gotowy spać na podłodze jak Bill Gates, czy zapracowywać się na śmierć jak Steve Jobs. To zrozumiesz biznes. Cena gwiazdorstwa jest wysoka, ale nagrody również. Biznes sprawia, że życie jest ciekawsze, pełniejsze. Wymaga od nas wiele.
Świat przedmiotów
Z każdym rokiem masz więcej. Cieszy Cię widok perspektyw. Twoje życie jest szybkie, a początki bardzo trudne. Wiem, bo sam w tym siedzę od lat. Pamiętam jak zaczynałem i myślałem, że jestem taki mądry. Życie szybko weryfikuje nasze zdolności.
Piękne życie i fatamorgana
Tutaj liczy się czas i pieniądz. Uczysz się jak to wszystko działa przez pierwsze lata. Później wchodzisz na całość! Inwestujesz swoje pieniądze. Zostajesz oszukany. Ktoś Cię obraża. Twój biznes jest raz dobry, a raz zły. Wszystko się szybko zmienia. Musisz za tym nadążyć. Co chwilę nowe ustawy i rząd manipuluje Twoim życiem jak chce. Musisz szybko się zmieniać. Życie przecieka Ci przez palce. Ale w końcu osiągasz pierwszy sukces. Jesteś podekscytowany. Zdobywasz pieniądze i rozgłos. Później ktoś coś zmienia i nagle stajesz się przegranym. Tracisz pieniądze.
Nowa szansa
Postanawiasz walczyć. Starasz się bardzo mocno. Budujesz swoje małe imperium. Ludzie zaczynają o Tobie plotkować. Jesteś w gazecie. Dzwonią do Ciebie i piszą maile. Składają oferty. Zaczynasz rozumieć o co chodzi. Zarabiasz coraz więcej. Jesteś szczęśliwy. Czy ta historia kończy się happy endem? Jak pomnożysz majątek? Czy uda Ci się pokonać konkurencję i zdobyć rynek? To nie takie proste. Wymagania są ogromne, a presja rośnie. Wpadasz w uzależnienia. Zmieniasz towarzystwo. Wszystko idzie źle. Nagle jeden telefon i klient wysyła kilka tysięcy.
Nowe obszary i sens
Nauczyłeś się prowadzić biznes tak jak lubisz. Dopasowujesz kolejne elementy układanki. Nowy samochód, piękny dom, kochająca żona i dużo dzieci. Dzieci, które będą Cię zastępować, kiedy odejdziesz z tego pięknego świata. Dużo rozmyślasz. Starzejesz się. Ludzie zaczynają Cię szanować. Bo przeszedłeś długą drogę. Było ciężko nie raz i nie dwa. Ale pokonałeś prokrastynację, lenistwo i wszystkie inne przeszkody, których było mnóstwo. Jesteś z siebie dumny. Zostawiasz majątek i historia zaczyna się jakby na nowo. Ale nowe pokolenie jest lepsze, bogatsze. Wychowane w komforcie i gotowe sprostać wyzwaniom. Pamiętają Twoje nauki.
Twoje życie, Twój raj
Na ścianie wisi obraz z Twoją podobizną. Wszyscy spoglądają na niego i przypominają sobie kim byłeś. Byłeś kimś wyjątkowym nie tylko dla swojej rodziny, ale całego kraju. Osiągnąłeś coś, czego nikt przed Tobą nie osiągnął. Zrealizowałeś polski sen…
Przepis na sukces
W Twoim życiu było wiele przeszkód, ale nigdy się nie poddałeś. Inni odpadali z gry, a Ty zgarnąłeś rynek. Potrafiłeś się motywować, zarządzać, dogadywać z ludźmi i robiłeś rzeczy, o których inni nie potrafili rozmawiać. Byłeś zawsze gotowy do pracy. Pracowałeś całymi dniami. Czasami w nocy. Jednak spałeś dobrze, bo byłeś uczciwy i nie miałeś się czego bać. Co prawda zdarzyło się kilka zakrętów, ale jakoś wszystko skończyło się dobrze. W jednym akapicie trudno podsumować sens, cel i sposób życia biznesmena. Ale Twoim przepisem na sukces była dyscyplina i zaangażowanie. Potrafiłeś rozmawiać ze sobą delikatnie i z klasą. To doprowadziło Cię na sam szczyt, a droga była cudowna i widziałeś tyle pięknych rzeczy.
Odpowiedz