loader image

Czy dam radę? Wywiad z samym sobą.

Czy dam radę? Wywiad z samym sobą.

Czy dam radę? Wywiad z samym sobą.

Pukam do nieba drzwi

Czyli start właściwie już w 2009. Wtedy zacząłem budować dzieło zbawienia. Teraz mamy 2023 i wciąż wile przede mną, ale wiele też projektów ukończonych. Życie rozwija się dalej! Ulepszam siebie i widzę zmiany. Codziennie inny człowiek. Codziennie nowe wyzwania.

Nikt nie mówił, że będzie prosto

Trafiłem na wiele przeszkód. Głównie ze zbytniej pewności siebie i braku wiedzy oraz doświadczenia. Teraz błędów podejmuję mniej, ale ciągle jest dużo wyzwań. Staram się zbudować procesy i kontrolować wszystko, ale w biznesie jest różnie. Trzeba spróbować, aby się dowiedzieć jak to jest.

Podejmuję wyzwanie

Moim marzeniem było i jest tworzenie profesjonalnych gier komputerowych. Na tym mi naprawdę zależy. Zmierzam w tym kierunku i rozwijam się szeroko – od pisania, po muzykę. Każdy rok to nowa szansa. Aby żyło się lepiej!

Zbudowałem małe imperium

Wiele osób zaczęło mnie obserwować, bo moje życie jest ciekawe. Nie nudzę się, ale czas szybko ucieka.

Ile lat będzie to trwać?

Przewiduję, że dojście do momentu kiedy będę naprawdę zadowolony zajmie mi około 5-10 lat. Widzę jakie postępy robię każdego roku. Są to kroki do przodu. Ale nie są duże.

Moje sukcesy i porażki

Moja największa porażka to marnowanie czasu. A największy sukces to gra Cybergia Arena i książka Cybergia Nowy Sens. Pomijam parę innych projektów. Ale liczy się efekt!

Czy warto trwać?

Warto robić biznes, bo to rozwija. Stajesz się zupełnie innym człowiekiem. Poznajesz świat i zarabiasz pieniądze na własnych zasadach. To najbardziej szanuję.

Z czego jestem najbardziej dumny?

Moim największym sukcesem jest upór, który sprawia, że podnoszę poprzeczkę coraz wyżej. To dobry znak, bo oznacza, że dam radę. Cokolwiek się wydarzy.

Do czego zmierzam?

Chcę zbudować firmę produkującą gry. Wstępnie interesuje mnie zespół parę osób. Ale rozważam zbudowanie czegoś większego. Jednak nie mam do tego w tej chwili dużej motywacji. Wiem jedynie, że chcę robić fajne gry. Na swoich zasadach!

Na koniec dodam, że…

Czuję się jakbym latał. Chociaż wynik wciąż nie zadowala. Ta praca pochłania człowieka. Trudno opanować biznes. On sam stawia warunki. Ty musisz się dostosować. Ale perspektywy są bajeczne. Zmieniam świat!

Odpowiedz